Tak teraz czuję, że ten wyjazd piątek/sobota na MBA do Krakowa, nie tylko dał mi nowe doświadczenia i wiedzę, nabyte kontakty i relacje, ale bez wątpienia wiązał się również z adrenaliną. Tak, dokładnie z adrenaliną! Teraz czuję jakby schodziła i jakbym musiał jutro wrócić do rzeczywistości.
Cóż, kształcenie daje emocje, fajne emocje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz